Ciepłownictwo w Polsce – rozwój, wytwarzanie, potencjał i możliwości

513

Już w dniach 7-8 listopada 2022 r. w the Westin Warsaw Hotel odbędzie się 36. Edycja Konferencji Energetycznej EuroPOWER & OZE POWER. Wydarzenie to od początku powstania stawia sobie za cel mówienie o najbardziej aktualnych wyzwaniach i problemach dotyczących sektora energetycznego. Co pół roku wszyscy kluczowi przedstawiciele branży gromadzą się, aby wspólnie przedyskutować najważniejsze aspekty funkcjonowania i rozwoju branży energetycznej.

W skład Konferencji wchodzą decydenci całego sektora: prezesi i członkowie zarządów kluczowych dla rynku podmiotów, reprezentanci administracji rządowej, w tym także regulatora, eksperci, przedstawiciele świata nauki oraz członkowie izb gospodarczych i stowarzyszeń branżowych.

Więcej o wydarzeniu na stronie: https://konferencjaeuropower.pl/lp/lpm/

Poniżej opisujemy kilka kluczowych tematów, które zostaną poruszone podczas nadchodzącej konferencji.

Przed polskim ciepłownictwem stoi ogromne wyzwanie. Obecna sytuacja jest trudna, przez wzgląd na ograniczenie w dostępie do paliw kopalnych, zaostrzające się przepisy polityki klimatycznej i wydarzenia w gospodarce i na świecie.

Obecny kryzys wydaje się być dobrym momentem na promocję rozwiązań ekologicznych i przyspieszenie transformacji ciepłowniczej.

Warunki ramowe pracy sieci ciepłowniczej i jednostek wytwarzania ciepła wynikające z Fit for 55 oraz RED II

Europejskie ramy regulacyjne odnoszące się do sektora energetycznego, w tym między innymi do systemów ciepłowniczych, zawarte zostały w dwóch dokumentach: Pakiecie „Fit for 55” oraz w dyrektywie RED II, traktującej o odnawialnych źródłach energii.

Pakiet „Fit for 55” został przyjęty w 2021 roku przez Komisję Europejską, w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. Celem programu jest unowocześnienie regulacji, które pozwolą państwom członkowskim UE osiągnąć neutralność klimatyczną do roku 2050. Pakiet zmian regulacyjnych dotyczy m.in. modyfikacji w handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS), dyrektywy w sprawie OZE i efektywności energetycznej czy zmian w normach emisji CO2 dla aut (osobowych i dostawczych).

W świetle pakietu „Fit for 55” dla naszego kraju podjęte mają być działania zmierzające przede wszystkim do dekarbonizacji ciepłownictwa systemowego. Ponieważ Polski sektor ciepłowniczy jest specyficzny wobec innych państw członkowskich, przeprowadzono dogłębne analizy modeli dla poszczególnych rynków ciepłowniczych. Symulacje pokazują, że dostosowanie do wymogów pakietu „Fit for 55” wymaga ogromnych nakładów inwestycyjnych na infrastruktury wytwórcze, dystrybucyjne, przesyłowe i inwestycje na modernizacje odbiorczych instalacji.

Jak wyliczył zespół ds. oceny skutków transformacji, w skład którego weszli eksperci reprezentujący Polskie Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych, nakład inwestycyjny na ten cel wyniesie od 277 do 410 miliardów zł do roku 2045, z czego większość powinna być poniesiona już do roku 2026.

Problematyczna wydaje się być kumulacja nakładów inwestycyjnych w bardzo krótkim czasie, co może spowodować opóźnienia w pracach i wzrost kosztów. Kolejnym problemem wskazywanym przez PTEZ jest fakt, iż tak krótki czas oznacza, że już w tym momencie prace inwestycyjne powinny być na zaawansowanym poziomie.

Z kolei dyrektywa RED II o odnawialnych źródłach energii wskazuje m.in., że nasz kraj powinien do końca roku 2030 zredukować emisję gazów cieplarnianych w sektorze transportu (drogowym i kolejowym) o minimum 13%.

Czy spełnienie warunków wynikających z pakietu „Fit for 55” oraz dyrektywy RED II jest realnie wykonalne?

To złe postawienie problemu, które niestety pojawia się w debacie publicznej i, które mobilizuje cały wysiłek intelektualny do szukania odpowiedzi, jak się obronić przed zmianami. Należałoby raczej zadać pytanie, czy realizacja strategii unijnych (wyrażonych m.in. w/w legislacjami) jest korzystna dla Polski. Jeżeli odpowiedź brzmi twierdząco należy się zastanowić, co zrobić, aby było to wykonalne. W moim odczuciu ogólny kierunek naszkicowany przez dyrektywę RED II, (notabene obowiązującą już prawie od 4 lat i wdrażaną z wielkimi oporami) oraz pakiet legislacyjny „Fit for 55” fundamentalnie są korzystne dla kraju w perspektywie średnio- i długoterminowej.  Zachęcają do zwiększenia efektywności energetycznej gospodarki oraz budynków a także zwiększenia udziału energii odnawialnej i odpadowej w sektorach energii. W konsekwencji zmniejszy się nie tylko nasza krajowa emisja CO2, ale ograniczymy rosnący import paliw kopalnych do Polski. A to zaczyna być już powoli racją stanu. Od lat nasze uzależnienie rośnie. Jest mniejsze niż średnia unijna, ale ciągle rośnie, co należy uznać za trend niepokojący. Dodatkowo wdrożenie omawianych dyrektyw i wzrost udziału OZE w ciepłownictwie oznacza obniżenie kosztu wytworzenia ciepła, co wykazało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska w projekcie dokumentu „Strategia dla ciepłownictwa”. Transformacja ciepłownictwa i modernizacja budynków to również szansa dla dalszego rozwoju gospodarki. Powstanie wiele nowych miejsc pracy, w których nie tylko siła rąk będzie miała znaczenie, ale pomysłowość i innowacyjność. Możemy zacząć tworzyć miejsca pracy przynoszące wysoką wartość dodaną. Jedynie wychodząc naprzeciw wyzwaniom wyrwiemy się z pułapki kraju na średnim poziomie rozwoju. Marzymy o tym od lat.  Odkładanie prawdziwej transformacji sektorów energii i walka o kolejne derogacje to droga do nikąd. A wracając do pytania. Oczywiście jest kilka zapisów w pakiecie Fit for 55, które wymagają korekty. Ale to nie jest powód by wyrzucać wszystko do kosza. Jako kraj powinniśmy przyjąć ambitne cele, opracować precyzyjną mapę drogową i usiąść do stołu negocjacyjnego z Komisją Europejską, aby skorygować tylko to co jest najważniejsze a nie próbować zatrzymać bieg historii. – mówi Andrzej Rubczyński,  Senior Advisor, Strategia Ciepłownictwa, Forum Energii.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj