Symboliczny wzrost GIP60 w marcu

985

Giełdowy Indeks Produkcji zwiększył swoją wartość w marcu o 0.66 proc. do poziomu 936.73 punktów. Seria trzech kolejnych miesięcy wzrostowych pozwoliła GIP60 wypracować w całym pierwszym kwartale 8.44 proc. wzrostu wartości.

Analitycy z DSR SA podsumowali Giełdowy Indeks Produkcji w kolejnym miesiącu. Więcej w poniższym komunikacie.

„W pierwszym kwartale 2019 roku powróciło zaufanie inwestorów do akcji polskich producentów. Wyniki 60 największych polskich producentów na warszawskiej GPW zaskakiwały pozytywnie od początku roku, co pozwoliło indeksowi GIP60 wzrosnąć o 8.44 proc. W tym czasie na warszawskim parkiecie indeks WIG wzrósł o 3.4 proc., a WIG20 o 1.5 proc. Indeksy MWIG40 i SWIG80 wzrosły odpowiednio o 6.1 proc. i 12.5 proc. Są to wyniki znacznie bliższe GIP60 ze względu na dużą reprezentację polskich producentów właśnie w indeksach małych i średnich spółek” – podaje dr Maciej Zaręba – analityk i współtwórca GIP.

Niestety entuzjazm na GPW pod koniec kwartału osłabł. W marcu obserwowaliśmy znaczne ochłodzenie nastrojów inwestycyjnych, które doprowadziło do niewielkiej korekty na indeksach największych spółek z WIG20 (-0.86 proc. m/m) i indeksie WIG (-0.39 proc. m/m). W takiej sytuacji nawet niewielki wzrost wartości akcji polskich producentów zdaje się potwierdzać rosnące zaufanie inwestorów do tych spółek. Jeszcze lepiej w marcu poradziły sobie małe spółki z SWIG80, który zyskał 2.29 proc., na mniejszym plusie zakończyły ten miesiąc spółki MWIG40 (0.36 proc. m/m).

Z kręgu polskich producentów w marcu najwięcej zyskiwały akcje projektantów i dystrybutorów odzieży (średnio o 9.97 proc. m/m), ale także producentów z przemysłu lekkiego (6.86 proc. m/m) i drzewnego (4.44 proc. m/m). Na drugim biegunie akcje spółek motoryzacyjnych (-14.91 proc.) i producenci chemii (-14.28 proc. m/m). Obie grupy znacznie straciły na wartości po doskonałym otwarciu 2019 roku.

Ponadprzeciętne stopy zwrotu dla wybranych

Zwycięzcą marcowego rankingu GIP60 w 2019 roku została spółka ENERGOINSTAL. Producent kotłów energetycznych wypracował miesięczny wzrost wartości na poziomie 27.22 proc. znacznie dystansując pozostałe spółki z grupy GIP60. Najsilniejszym bodźcem wzrostu wartości zanotowanym w zeszłym miesiącu była informacja o podpisaniu umowy z niemieckim kontrahentem wartej 5 mln EUR, czyli niemalże równowartości kwartalnych przychodów spółki.

Drugie miejsce na podium marcowego ranking GIP60 dla spółki LENA LIGHTING, za miesięczny  wzrost wartości rynkowej o 18.37 proc. Spółka zyskiwała na wartości od początku miesiąca, tradycyjnie przyciągając głównie inwestorów dywidendowych. Po ogłoszeniu decyzji o podziale zeszłorocznego zysku, kurs zareagował znacznym wzrostem wartości do poziomu, na którym utrzymał się już do końca miesiąca.

Miejsce trzecie, dzięki miesięcznemu wzrostowi wartości na poziomie 17.28 proc., dla spółki CCC. Zapowiadane programy socjalne od początku marca miały realne przełożenie na akcje potencjalnych beneficjentów tych programów. Nie inaczej było w przypadku CCC. Inwestorzy pozytywnie odebrali sprawozdanie finansowe spółki, w którym można znaleźć informację o ponad 20% rocznym wzroście przychodów ze sprzedaży, ale również o spadku zysku netto. Na plus należy zaliczyć również dużą dynamikę segmentu e-Commerce, jak i to, że w nowym roku przychody spółki rosną jeszcze szybciej.

Przemysł jak kot Schrödingera

Wskaźniki badające nastroje pracowników firm produkcyjnych w pierwszych miesiącach 2019 roku kontynuowały spadki. Pod koniec pierwszego kwartału wyniki PMI pochodzące z największych krajów przemysłowych w Europie utrzymywały się poniżej 50 punktów, czyli granicy oddzielającej ocenę pozytywną (powyżej 50 punktów) od negatywnej (poniżej 50 punktów). W całej Strefie Euro wskaźnik ten spadł do poziomu 47.5 pkt., a najgorsze nastroje panują w największej gospodarce Unii, gdzie PMI wyniósł 44.1 pkt. W Polsce wskaźnik ten wzrósł do poziomu 48.7 pkt. czyli ciągle poniżej oczekiwań.

Nastroje ankietowanych pracowników mogą zakrzywić jednak rzeczywisty obraz sytuacji. Dla przykładu w Wielkiej Brytanii zanotowano największy wzrost wskaźnika PMI, który dobił tam do 55.1 punktów. W obliczu problemów piętrzących się wokół tzw. Brexitu, należałoby raczej spodziewać się pogorszenia nastrojów, a jednak wyniki ankiety wskazują inaczej.

Innym przykładem wzbudzającym ciekawość, jest rozbieżność między danymi na temat polskiego przemysłu przedstawianymi w GUS, i za pomocą wskaźnika PMI. W tym przypadku nastroje ankietowanych okazały się negatywne, mimo że z danych GUS wynika, iż polski przemysł rozwija się w dalszym ciągu bardzo dynamicznie (+6.9 proc. r/r). Czyli jest jednocześnie dobrze i źle, zależy kto sprawdzi.

Możliwa kontynuacja wzrostów

„Spowolnienie bez wątpienia jest realnym zagrożeniem na całym świecie, ale na razie udaje się go unikać z małymi wyjątkami w różnych zakątkach świata. W Polsce w najbliższym czasie konsumpcja wewnętrzna powinna podtrzymać przyzwoitą dynamikę wzrostu gospodarczego, ale należy pamiętać, że osłabienie niemieckiej gospodarki może w dłuższym okresie mieć negatywny wpływ również na naszą gospodarkę. Póki co, polski przemysł rozwija się w bardzo dobrym tempie, a akcje polskich producentów wróciły do łask inwestorów i od początku roku konsekwentnie odbudowują swoją wartość. Oby taka sytuacja potrwała jak najdłużej. Są na to spore szanse, ponieważ wartość indeksu poniżej 1000 pkt. oznacza, że wycena spółek z tego indeksu znajduje się poniżej wartości z początku 2016 roku, a to z kolei sugeruje obecne niedoszacowanie i szansę na dalsze wzrosty” – podsumowuje dr Maciej Zaręba.

Źródło: DSR