Świat bez przestojów ~ Kiedy uda nam się całkowicie wyeliminować przestoje?

1092

Utopia to częsty motyw w beletrystyce – od „Państwa”Platona po Federację w serii Star Trek. Dla producentów świat bez nieplanowanych przestojów byłby idealnym przykładem utopii. Pytanie brzmi: czy wyeliminowanie nieplanowanych przestojów jest nieosiągalnym marzeniem, czy jest może bliższe realizacji, niż mogłoby się to wydawać? W tym artykule Jonathan Wilkins, Dyrektor ds. Marketingu w firmie dostarczającej wycofane części przemysłowe, EU Automation, dzieli się swoją wizją ery bez przestojów.

Według badania przeprowadzonego przez Oneserve, przestoje kosztują brytyjskich producentów ponad 180 mld każdego roku. Nieplanowane przestoje nie tylko wstrzymują produkcję, ale mogą również prowadzić do marnowania surowców, a nawet uszkodzenia całego systemu – skutkując kosztami wykraczającymi poza straty produkcyjne. Kolejnebadanie przeprowadzone przez GE Digital ujawniło, że ponad 70% firm niewie, kiedys sprzęt powinien być poddawany konserwacji, modernizacji lub naprawie.

Jest to niepokojące, ponieważ nieplanowane przestoje mają olbrzymi wpływ na wydajność i powodują znaczne straty gospodarcze. Producenci muszą być świadomi tego, kiedy konserwacja jest potrzebna, aby ograniczyć ten odsetek.

Czy można to zmienić?

Maszyny się psują – niestety tak już jest. Jednak istnieją oznaki awarii maszyn, które mogą być monitorowane i stanowić podstawę do podjęcia odpowiednich działań. Na przykład analiza wibracji lub prędkości działania maszyn umożliwia sprawdzenie stanu sprzętu oraz przewidywanie zbliżających się awarii. Proaktywne monitorowanie sprzętu i organizowanie konserwacji z wyprzedzeniem może radykalnie zmniejszyć ryzyko awarii maszyny. To właśnie dlatego konserwacja prewencyjna robi furorę w branży wytwórczej.

Co konserwacja prewencyjna oznacza w kontekście przestojów?

Producenci nie muszą już stosować podejścia zakładającego wystąpienie awarii podczas serii produkcyjnej bądź podejścia kalendarzowego lub opartego na intensywności eksploatacji. Podejścia te zakładają oczekiwanie na awarię silnika lub wyciek w układzie wymiany ciepła i podejmowanie działań dopiero, gdy to nastąpi. Teraz kierownicy zakładów mogą planować regularne inspekcje, modernizacje i usuwanie usterek, aby unikać awarii sprzętu.

To dobra wiadomość – czwarta rewolucja przemysłowa zwiększa możliwości producentów do tego stopnia, że konserwacja może bazować na analizie danych. Informacje zbierane za pośrednictwem czujników na hali produkcyjnej mogą być przekazywane do kierownika zakładu i służyć do podejmowania w czasie rzeczywistym decyzji dotyczących serwisowania i konserwacji. Zastosowanie cyfrowej kopii bliźniaczej – wirtualnej interpretacji procesów zachodzących w zakładzie – w połączeniu z oprogramowaniem wykorzystującym uczenie maszynowe pozwala systemowi identyfikować i planować z wyprzedzeniem działania zapobiegające wystąpieniu awarii.

W przyszłościmoże to obejmować samo diagnostykę oraz samonaprawę systemów – zamawianie części zapasowych lub maszyn u dostawcy rozwiązań z dziedziny automatyki oraz planowanie zautomatyzowanej konserwacji.

Czy całkowite wyeliminowanie przestojów będzie kiedyś możliwe?
Producenci zdają się tak uważać – osiem na dziesięć firm uczestniczących w ankiecie GE Digital uważa, że narzędzia cyfrowe mogą wyeliminować nieplanowane przestoje, a 72% przedsiębiorstw stwierdziło, że całkowite wyeliminowanie nieplanowanych przestojów ma priorytetowe znaczenie.

Stosowanie proaktywnego podejścia do konserwacji jest najlepszym sposobem ograniczania ryzyka nieplanowanych przestojów w Twojej firmie. Wraz z kolejnymi postępami w ramach czwartej rewolucji przemysłowej oraz opracowywaniem i wprowadzaniem kolejnych czujników podłączonych, cyfrowych kopii bliźniaczych oraz oprogramowania do uczenia maszynowego liczba przestojów będzie spadać. Choć do utopii nam daleko, jesteśmy zdecydowanie na dobrej drodze.

Źródło: EU Automation